piątek, 30 marca 2012

Koleżanka...

...moja Hanusia.....wierciła mi w brzuchu, coby jaja poczynione z dziećmi pokazać....
Dziś poprosiłam panią w przedszkolu aby mi udostępniła tych kilka jajców,które mogą być na kiermasz przeznaczone....
....ostało się ino kilka...bo z tym trudnym dziełem moi ''uczniowie'' mieli sporo problemów..ale to co zostało wyszło extra...oto one....jajca...(niektóre padły...z wyczerpania..).
oczywiście że pomoc nasza była potrzebna......
i jeszcze jedna fotka....
mają być jeszcze jakoś przystrojone..

. to zdjęcie zrobiło furorę....
Karola z Imcią odpoczywały...
i dementuję...nic a nic nie ustawiałam ich pozycji...jest to naturalna,samoistna, dobrowolna.....obu zainteresowanych....
artystyczny nieład....normalka.....
jajco na prendce robione...podobne robiłam na wymiankę.....
ale zdjęć na razie pokazać nie mogę bo do adresata jeszcze nie doszły.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz