niedziela, 9 września 2012

Niedzielny spacer...

z nietoperkiem w tle....
Dziwny tytuł, który jest zapowiedzią wczorajszego i dzisiejszego dnia.

Jako że już był pruty i robiony ponownie,stwierdziłam że zdjęcia zrobię tylko w tym przypadku,gdzie moje dłubanie będzie mnie satysfakcjonowało....mówię tu o nietoperku....

Kolory moje ukochane, kombinacja dwóch rodzajów włóczek dało zaskakujący efekt.

Wczoraj tuż przed wyjściem do pracy obcykana zostałam,nawet nitek nie pochowałam....dziś mimo niedzieli musiałam wyprać gada....







na FB wrzucone fotki,spodobał się dziergacz....

Jutro postaram się bardziej szczegółowe zdjęcia zrobić...

Dziś korzystając z pięknej pogody sesję z Karolinką robiłam...
Dziewczę szczęśliwe,że może poszaleć....
Staśka wszędzie bierze, królik najpierw zjeżdża, potem córka....
i znów szary będzie zamiast bieli....
i znów ''wymyty'' w pralce....


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz