wtorek, 13 sierpnia 2013

drugi post dzisiaj....

...bo i zaległości w zdjęciach mam duże...

dziś bez dłubania ....
za to przyrodniczo można powiedzieć....








to co za domem rośnie...

w sobotę byliśmy całą rodziną nad jeziorem Zdworskim w Koszelówce....








Nawet  Franuś się ''kąpał''u babci w ramionach...tzn bardziej w wodzie brodził....niech chłopak sobie poszaleje a co nawet jak miesiąc ma... ;)

pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz