środa, 18 września 2013

do wyboru...

do koloru...

u mnie zastój w robocie, bo wiadomo...jak już mogę skończyć sam sznur, to ociągam się z montowaniem końcówek...

hurtem ostatnio wykańczam

i teraz pokazuję....


po kolei zatem...




z podwójnym szlaczkiem magatem dla koleżanki, 
z pojedynczym dla mamuni....



ta dla siostry...bo do kiecki na wesele będzie pasowała..





ta jest wolna, ale pewnie ze mną zostanie...
ku pokrzepieniu że już zimno 
a ona taka słoneczna...




ta też ma już swoją rączkę...
urzekła moją koleżankę....


a dziś już mam drugą skończoną tzn sam sznur, na końcówki poczekają...


dla tej młodej damy zrobiłam różową...



a ta dama 14 września skończyła 7 lat....





a ten królewicz rośnie jak na drożdzach i ma już 2 i pół miesiąca...
pozdrawiam 
idziemy zaraz na spacer...
bo nie pada...


1 komentarz:

  1. świetne te kręcone! Muszę pomyśleć o takiej , a nawet zrobić!Dzieciaczki urocze, gratuluję! Pozdrawiam całą rodzinkę!!!

    OdpowiedzUsuń