wtorek, 3 czerwca 2014

Węża

zrobiłam....jako prezent dziękczynny ;)
kolory mam nadzieję trafione do właścicielki, a to okaże się za kilka dni..



toho 11 , na 13 koralików w rzędzie, kolory jak popadło....




kiedyś kupione koraliki...cienizna na 6 koralików w rzędzie, wolna...

w frywolnego podwórka, skończona letnia...
jak zwykle bez koralików bo już mi sie nie chce po prostu,




ostatnio moda panuje na kolczyki 

                                                 skorzystałam ze wzoru Corina Meyfeldt



i nawet dziś w uszach mych goszczą , tylko bez zdjęciowo będzie...
30 maja, w szkole u Karolci odbył się konkurs piosenki szkolnej, jej klasa śpiewała piosenkę pt "4 słonie"...
każdy na zielono ubrany, każdy z trąbą i różową kokardką z tyłu...








a tu kocina

coby jej przykro nie było że ma mało foto...
pozdrawiam...

1 komentarz:

  1. no i się napisałam i komentarz mi się nie dodał ...załamka!!!! Powiem tylko tyle,że jesteś już Mistrzynią we frywolitkach i oczywiście sznurach koralikowo-szydełkowych! Bardzo fajna szkolna impreza, a kota sie wystraszyłam:) Pozdrowionka!!

    OdpowiedzUsuń